Może trochę zboczenie zawodowe, ale jak ładuję telefon przez noc, to używam ładowarki o prawie połowę mniejszym prądzie ładowania. Nie widzę potrzeby katowania baterii prądem prawie 2A jak i tak później telefon leży bezczynnie podczas gdy ja smacznie śpię 😛 Przy prądzie 1A telefon ładuje się 2 razy dłużej, ale wydaje mi się, że w ten sposób trochę robię lżej baterii. Jeżeli nie, to na pewno jej nie zaszkodzę.
Co do baterii, Galaxy S2 ładowałem każdej nocy i nie potrafiłem sobie wyobrazić smartfona, którego nie musiałbym ładować chociaż przez jedną noc, G2 ładuję jednej nocy, z przez dwie kolejne nie ma takiej potrzeby, coś pięknego 🙂