Kilka spostrzeżeń/refleksji na temat małej ilości ramu i potrzeb CM7:
Jak wiadomo CM7 wielu z nas pociąga, tyle że po dłuższym zastanowieniu nie wiem dokładnie czym. Niby niczym się nie różni (jeśli chodzi o używanie w moim przypadku) od CM6. Mam tu na myśli mechanizm działania systemu - dużo nie różni się od FroYo, tylko kilkoma kosmetycznymi zmianami. Wiadomo, gdyby był kernel - była by lepsza wydajność, ale w tej chwili w codziennym użytkowaniu nie widać diametralnych różnic.
Jedyną znaczącą i upierdliwą w tej chwili różnicą jest wykorzystywana pamięć przez sam system. GB zajmuje na golasa ponad 100mb z palcem w nosie. Mam tu namyśli usługi z OOM -16 (system x2, telefon, magazyn telefonu etc). Oczywiście możemy odchudzać rom ile wlezie - usuwać Talk, HTMLViewery itd. Jednak nic to nie da (jeśli chodzi o zapychanie się systemu + pamięciożerne gry + multitasking), ponieważ system w dalszym ciągu będzie zabierał nam 120mb na luzie i tego nie zmienimy tak łatwo. Ostatnio zauważyłem, że usługa odpowiedzialna za synchro kontaktów zjada około 22mb, a raczej śmiga w trybie nie do ubicia (nie pamiętam już dokładnie, ale chyba miała -16 również). Jako, że nie korzystam z powyższej wywaliłem ją i o dziwo było lepiej. To samo zrobiłem z Google Feedback. Jednak pojawił się nowy problem - telefon sam przełączał się jakby w tryb samolotowy. Wznawiam pracę telefonu po uśpieniu - bach! "Podaj PIN kod", wychodzę z gry - "Podaj PIN kod". Nie wiem czy to było związane z ostatnim buildem CM7, ale nawet po full wipe problem się powtarzał. Z tego wszystkiego wróciłem do CM6.
Co chcę powiedzieć? - Uważam, że dopóki sam system Android (2.3.x) będzie zajmował tyle ile zajmuje (czyli więcej niż 100mb) to nici z zabaw optymalizacją pamięci, multitaskingiem itd. Systemu nie ubijemy, bo wtedy nic by nie działało.
Zapewne pomogła by optymalizacja kodu, odchudzenie go. Nie wiem, może to wina zastosowania maszyny wirtualnej i Javy. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo nie jestem programistą. Po prostu uważam, że tu leży problem i w ilości pamięci oferowanej przez Milestone.
Dopóki ktoś nie zajmie się optymalizacją GB pod oferowane możliwości pamięci Milestone'a to będą narzekania na ubijane aplikacje, zamuloną przeglądarkę i wywalające do pulpitu gry.