niko99 - porównywałem oba romy pod względem komfortu użytkowania, a nie wersji systemu. Poza tym nic mnie tak nie wkur*wiało jak częste zamuły CM7 już na drugi-trzeci dzień po instalacji. Nic nie dawało czyszczenie pamięci aplikacji, itd. Launchery często się wywalały (ADW i LP), restart występował przynajmniej raz dziennie (mimo podmian kernela).
Komfort użytkowania oficjalki Froyo jest o niebo lepszy niż CM7. Oczywiście rom oficjalny też dostosowałem do swoich potrzeb - w zupełności mi wystarcza. Wg mnie Gingerbread nie wprowadza jakichś rewolucyjnych zmian, które umiliłyby mi życie w takim stopniu co szybko, płynnie działający 2.2. Nie jestem z gatunku ludzi, którzy podniecają się tym, że mają najnowszego kernela sprzed 33 sekund. Dla mnie liczy się, jak wyżej wspomniałem, komfort użytkowania i kompatybilność z dostępnymi aplikacjami, z którą na CM7 było różnie, pomimo usilnych mych starań (wyrzucenie niepotrzebnych aplikacji systemowych, zmiana ustawień autokillera, testowanie różnych launcherów, zmiany jądra, itd.).