przemodrupi Witam. Ostatnio zakupiłem używaną Motorolkę Defy. Ku memu zdziwieniu nagle na wyświetlaczu pojawiły niebieskie kreski w kształcie "dużego odcisku palca". Jednak co ciekawe nie mają one ciągle stałego kształtu, wczoraj miałem telefon w kieszeni jak padał deszcz i troche zmókł to rozmiar i kształt troche się zmienił, gdy potem telefon wysuszył wróciły spowrotem. Czy ktoś co to może być? Czy jest to wada wyświetlacza czy może coś się dostało pod wyświetlacz jakiś płyn i rozlał się on? Proszę o pomoc...Pozdrawiam. Dorzucam jeszcze zdjęcie, przepraszam za słabą jakość 🙂
kulig007 wyświetlacz trochę doznał "wstrząśnienia" ....wyjmij baterię, wsadź telefon na 2-3 godziny do lodówki. Potem wytrzyj z wilgoci, wsadź baterię i sprawdź czy się poprawiło. Ja już tym sposobem 2x ekran w Defy "naprawiłem" .
przemodrupi Zrobiłem tak jak napisałeś i rzeczywiście pomogło ale nie do końca , bo nadal został sam obrys tej"plamy" co mam dalej robić?
cpi1996 kurde mam IDENTYCZNIE były małe plamki w srodku plamy po 1 dniu znikneły 😉. i całe szczęście bo z tymi kreskami nie dało się użytkować . o dziwo ten obrys jest dynamiczny bo czasem sie pogrubia .ps wypad mi z kieszeni na parkiet w 2dniu uzytkowania:mad: zobaczymy jak co bedzie po lodówce ;/