Mija już kilka miesięcy jak posiadam yoga 8 i muszę powiedzieć, że tablet ten to pomyłka. Wcześniej posiadałem notebooka msi wind 10 cali, z powodu jego starości chciałem iść duchem czasu i zakupiłem sobie tablet yoga 8. Entuzjazm mijał mi z dnia na dzień. Dzisiaj już wiem, że nigdy więcej nie kupię tabletu pod żadną marką z androidem. Właśnie szykuję się do zakupu notebooka i nic tego nie zmieni. A teraz co mnie tak wyprowadziła z równowagi, postaram się wymienić w punktach.
1. Android- system ten to pomyłka, żadnej szansy w ingerencję systemu pod swoje preferencje. Każdą rzecz, którą instalowałem na tablet katowała mnie reklamami. Brak możliwości usunięcia wielu programów, które były mi zbędne.
2. Internet- żadna przeglądarka nie spełniła moich oczekiwań, wszystkie przeglądarki pod androida to syf. W jednej działa tylko Flash w pozostałych nie, w innej działa ad black a w innych nie. I tak w koło Macieja. Żadna nie dopracowana pod ten system. A właśnie po to kupowałem tablet, aby korzystać z internetu.
3. Ekran- mało czuły czasami trzeba kilkakrotnie puknąć w ikonkę, brak możliwości ustawienia pulpitu pod swoje widzimisię.
To są ważniejsze rzeczy, które mnie irytują, pewnie znalazło by się jeszcze trochę, ale nie chcę mi się już wypisywać. Jedyna zaleta yogi 8 to bateria i to wszystko co mnie rzuciło na kolana. Zaznaczę, że posiadam jeszcze jeden tablet firmy Samsung i to co pisałem w punktach 1,2 powtarza się w nim również. Kupując tablet kierowałem się wygodą przy przeglądaniu internetu, ale niestety zawiodłem się. Dla mnie Android zdaje jedynie egzamin tylko w smartfonach.