Kilka dni temu wgrałem czysty system (Cm 10 podajże, taki sam na którym operowałem przez ostatnie pół roku) z zamiarem sprzedaży mojej Defy. Znalazłem chętnego znajomego, który poprosił mnie o pożyczenie w celu przetestowania czy mu przypasuje. Po kilku dniach oddał mi telefon i powiedział, że dzieją sie z nim dziwne rzeczy. Po dokładnych oględzinach stwierdziłem, że Defy nie chce kopiować kontaktów, nie przyjmuje SMS'ów i po każdym uruchomieniu trzeba przechodzić przez konfigurator jaki wyświetla się przy pierwszym uruchomieniu po wgraniu nowego systemu poza tym działała normalnie. Po kilkunastu minutach zauważyłem, że telefon ma 0 bajtów wolnego miejsca, w pamięci jest system i nic więcej. Nie mam pojęcia co się stało. Kumpel twierdzi, że telefon był taki od momentu gdy go pierwszy raz włączył. W recovery nie można zrobić nic, po podłączeniu do komputera, PC wywala błędy i za nic nie chce połączyć się z Defy. CM wgrywałem jak zawsze, robiłem to już kilka razy i nie było problemu. Pamięć musiała uszkodzić się po wgraniu systemu.
Pytania:
Czy ktoś wie co się stało?
Czy ktoś wie jak to naprawić?
Czy jest nadzieja?