Audio (taki magazyn papierowy) ma odwieczny konkurs na rozpoznawanie kabli głośnikowych. Jeśli rozpoznający odróżni SWOJE kable na swoim systemie od zwykłych OFC za kilka pln z metra to wygrywa dożywotnią prenumeratę. Jeśli przegra, Audio zabiera jego kable. Nikt się nie zgłosił, a duuuużo ludzi twierdzi że różnica w brzmieniu między kablami za 20 pln z metra jest kolosalna w stosunku do takich za 5. A za 150... o panie zupełnie inny dźwięk.
I tu jeśli myślisz przeciwnie nie masz racji, nie mam jakiegoś profesjonalnego audio (ofc tu już nie mowa o tel czy słuchawkach przeciętnych) ale różnice po zmianie ze zwykłych kabli nawet nie miedzianych a aluminiowych (?) na polskie 2,5mm miedziane kabelki ~3zł za metr, odczułem różnice. I to mówię wcale nie po takim nastawieniu, bo bardzo często to ono jest powodem wszelkich zmian/polepszeń, a po prostu się zdziwiłem. Od razu można było odczuć lepszą dynamikę, moc i kontrolę basu. W lepsze kable powiedzmy do 100zł/m wierzę, lecz powyżej to bezsens i tylko samo-satysfakcja wg. mnie.
Jestem w stanie się założyć, że nawet na dobrym sprzęcie (np. drogie słuchawki, albo audiofilskie stereo) w ślepym teście nikt z nas nie usłyszy różnicy między wav/flac a mp3 128-192 kbps.
Ślepy test - masz ten sam kawałek w MP3 i FLAC (ale nie flac zrobiony z MP3, tylko z WAVa albo z płytki CD) i ktoś ci oba puszcza w losowej kolejności. Potem ty mówisz, który gorzej zagrał. Powtórzyć 10 razy, jeśli skuteczność rozpoznania mp3 będzie wyższa niż 80% to możemy przyjąć że dana osoba rozpoznaje różnicę a nie tylko trafia.
Tu już nie wiem, czy włączając utwór we FLAC mam odczucie słuchania utworu wysokiej jakości, czy jednak tą różnicę czuć. Wydaje mi się, że ta różnica jednak jest, ale porównanie utworów w tzw. ślepym teście u mnie nie pozwala ujrzeć różnic. FLAC po prostu lepiej mi się słucha, czuję te dźwięki wyraźniej, bardziej szczegółowo, mam wrażenie, że są (hmm, jak by to ująć) odseparowane? I muszę przyznać, gdy słucham piosenki nie mając pojęcia, że to FLAC, upewniam się bo "ładniej gra". Ale jest też odwrotnie, słuchając niektórych mp3, mam wrażenie, że to FLAC...
Jest to tylko i wyłącznie moja opinia, więc nie komentować tego zbędnie...