Właśnie specjalnie o tym WP tak napisałem, bo odczytałem że uważasz go za jakiś wzór.
W tej chwili WP jeszcze nawet nie doszedł do próby czasu. Jest to system młody, M$ trzyma za gębę jeżeli chodzi o styl aplikacji i ilość wbudowanych bibliotek.
Zgoda. Z tym że nie miałeś poprzednich Lumii to może wyskoczyłem, ale sens jest taki że Windows Phone 7 i 8 to dwa różne światy (stąd te moje pytania). Mimo to mikromiękki w swoich reklamach kłamał że użytkownicy są betatesterami, podczas gdy nimi faktycznie byli i nie otrzymali aktualizacji do WP8 nawet dla kilkumiesięcznych urządzeń. Osobiście byłbym wściekły gdybym z siebie zrobić takiego frajera.
Co do ułomności systemu, jest to system ograniczony w dziedzinie wymiany danych z innymi systemami (na pewno WP 7 sam w sobie, co do 8 nie mam 100% rozeznania).
Nie wiem jak WP radzi sobie z obsługą profilu SAP (co jest wygodne w trakcie prowadzenia samochodów które go obsługują), tymczasem pod Androidem da się zaprowadzić obsługę a niektórzy producenci zawarli wsparcie dla tego profilu Bluetooth. Możesz pisać że to gadżet, ale jeżeli może sprawić że dłużej ma się ręce przy kierownicy, to będzie mieć to dobry wpływ na pogodzenie obsługi urządzenia mobilnego z obsługą pojazdu.
Windows Phone do czasu (nie wiem jak obecnie) nie obsługiwał logowania do sieci bezprzewodowych z zewnętrznym uwierzytelnianiem(EAP) i certyfikatów osobistych do tych sieci. W efekcie czego studenci/pracownicy naukowi z WP7(w WP8 to poprawili) nie mogli korzystać z sieci akademickich (np. eduroam). To był krok w tył względem Windows Mobile (mieli to, obsługiwali, to czemu to wywalili?).
Nie oceniam obsługi multimediów (matroska, ogg, vorbis, FLAC i inne formaty), bo to jest wpisane w politykę firmy. Na tym polu po raz kolejny próbują coś ugrać (po porażce Zune i wcześniej po próbie inwazyjnej promocji WMP do strumieniowania multimediów).
Implementacja obecnie kluczowego HTML5 jest w tyle względem Firefox(dostępne do dla Androida) czy Chrome.
Nie rozumiesz jednej z podstaw Androida. Podstaw pod niesamowicie przenośne i funkcjonalne aplikacje. Zdecydowanie przebija przenośność aplikacji dla s60 czy UIQ które niekiedy były wydawane w wersjach pod konkretne wersje interfejsów. To że N-Gage 2.0 był pod wybrane urządzenia N-Series było podyktowane wymaganiami sprzętowymi(co też częściowo hakerzy obchodzili). Z kolei funkcjonalnością przebija MIDlety z których szczytem możliwości były Opera Mini i jakieś przeglądarki plików z klientami FTP.
W tej dziedzinie mikromiękki sam mówi że zaczyna na swój sposób i na dużą skalę. Chcą żeby docelowo aplikacje mogły być kompatybilne z Win8 może 9, Xbox One i właśnie z Windows Phone. Problem z pecetem jest taki że wciąż wiodącą platformą docelową dla aplikacji desktopowych jest klasyczny Win32 ze wszystkimi późniejszymi zmianami i dodatkowymi bibliotekami. Z kolei aplikacje interfejsu Modern nie koncentrują wokół siebie poważniejszych programów. OpenOffice/LibreOffice na to oczywiście nie będzie, VLC nie będzie miał takiej samej funkcjonalności jak wersja na Qt4, a programy dedykowane do telefonów innych firm jak Kies chyba nie mają swoich kafelków. Ale kogo to obchodzi jak chce być pieskiem firmy z Redmond albo chociażby świadomie nie chce korzystać z Pulpitu.
Nie każdy tego znowu bezpośrednio potrzebuje, ale pośrednio daje wymierne korzyści. Zmieniasz sprzęt, to masz mniej kłopotów z odpaleniem swojego ulubionego klienta poczty, SMS, klienta IM itd. itd.
Z przenośnością aplikacji pomiędzy Androidem a Blackberry to trochę średnio trafiłeś, ponieważ wybrane modele(np. Z10) są w stanie obsługiwać aplikacje. Te ściśle powiązane z usługami Google mogą nie zadziałać, mimo to dowodzi że koncept tworzenia aplikacji pod ten system nie jest ściśle związany tylko z Androidem.
Gdybyś uważniej przeczytał mój post to byś zrozumiał że tam wspominałem o warstwie kompatybilności. Jak ktoś chce z premedytacją skompilować własny ROM, to może utrudnić bądź uniemożliwić uruchomienie aplikacji rozwijanych pod starszy system. Zresztą Google dawno temu się zorientował żeby aplikacje mogłyby być sensownie dostarczone, to programista musi mieć możliwość dystrybucji pod różne wersje i konfiguracje tego systemu. Świetnym praktycznym przykładem jest klient Gmail którego aktualną wersję nie zainstalujesz na 2.3.7. Do tego potrzebne jest potrzebne minimum 4.1(chyba).
Zwykły użytkownik to też taki który ma pokusę korzystać z wygód. Jeżeli ktoś się ogranicza do pisania SMS, telefonowania i przeglądania internetu, to WP nie jest aż taki ułomny. W innych sprawach ma pełne prawo lamentować jaki to system jest niedorobiony czy niedoskonały.
Napisałeś w swoim przedostatnim poście:
Android ma ile.. 6, 7 lat? I nadal nie potrafią zrobić go porządnie..
Ja bym tobie radził tobie porządnie jaką jawną bzdurę napisałeś. Mam nadzieję że odrobinę tobie rozjaśniłem sytuację.
Wracając do tematu. Czy jest znany komuś sposób na to żeby z aplikacji firm trzecich wyłączyć nieużywane moduły (np. logowanie do serwisów Facebook, Google etc.)? Coś można wykombinować przez Xposed?