Cześć wszystkim,
2 dni temu telefon wpadł w swego rodzaju bootloop (w momencie gdy pojawiał się pulpit resetował się i tak w kółko). Pomogło wyjęcie karty SIM. Tylko na 1 dzień. Dalej jest to samo, tyle że już z wyjętą kartą SIM.
Próbowałem Recovery mode, wipe'owania kilkukrotnego, odinem wgralem oryginalny niebrandowany, brandowany soft, wgrałem też modyfikowany ROM, nie zapominając o wipe'owaniu i w dalszym ciągu jest to samo. Telefon resetuje się w momencie pojawienia się pulpitu (po 2,3 sekundach). Identycznie się zachowuje mimo wszelkich różnych konfiguracji.
Wspomnę jeszcze, że 2 dni temu gdy pojawiła się usterka, telefon nigdy nie był wcześniej w żaden sposób modyfikowany, nie instalowałem też żadnych dziwnych programów dodatków, zwykły android od nowości 2.3.6 brand orange.
Pierwszy raz na forum, będę wdzięczny za wyrozumiałość i pomoc.
pzdr.
ps.
dodam, że wszystkie operacje zmiany romu, kończyły się powodzeniem, co zdążyłem zauważyć po innym logo galaxy, czy pulpicie (przez 2 sekundy widać) od androida 4 - bo to był ostatni rom jaki wrzuciłem. mimo to za każdym razem tel zachowuje się identycznie.