Witam, telefon mam od czwartku, jak go odebrałem miał 50% baterii, jednak musiałem czekać 5 godzin na aktywację nowej karty sim, do tego czasu siedziałem ciągle na wi-fi na youtubie, grałem w gierki, bawiłem się kamerą, słuchałem muzyki non stop przez 3/4 godziny i zjechałem z 50% do 10%, gdzie pod koniec użytkowania aktywowała się nowa karta sim, pobrały się wszystkie aktualizacje, porobiły się wszystkie konta google, samsung itp itd. Zostawiłem na noc ładowanie, rano patrzę, a tu 99% baterii, odłączyłem, wziąłem do ręki a tu nagle 98%, za 2 minuty 97%, tak że po niecałej godzinie użytkowania miałem 50% baterii, jak leży z wyłączonym ekranem to praktycznie bateria stoi w miejscu, mam wrażenie że by uleżał ze 4 dni, a jak go biorę do ręki zaczyna się jazda. Dla przykładu przed aktywacją karty sim grając w plague po godzinie gry zleciało koło 6,7 % a na drugi dzień 25 🙂
Ściągnąłem battery doctor, wyłączałem aplikacje w tle i nie wiem co jest tego przyczyną, na androidzie się za bardzo nie znam więc nie wiem co jeszcze mogę zrobić, ale kupiłem telefon po to żeby go w pełni wykorzystywać a nie pisać smsy i dzwonić
Macie może jakieś pomysły/sposoby?
Pozdrawiam
EDIT: Zauważyłem jeszcze że w rogu ciągle mi skacze zasięg z "3G" na "H" i tak w kółko, dosłownie co 5 sekund to się zmienia