Rekin16, jeśli ta pani ma z tym problem, a czyta forum, to zawsze moze tutaj napisać 🙂 Chętnie przeczytamy co ma do przekazania. Poza tym nikogo nie oczerniasz - opisujesz fakty. Dla mnie jest ciągle rzeczą niezrozumiałą jak można tak niedbać o klienta i przetrzymywać telefony. Zasada jest prosta, przynosisz dnia N, a dnia N+1 telefon jedzie do serwisu, gdzie jest po czasie N+2 (z uwzględnieniem dni roboczych). Każdy dłuższy czas jest już olewaniem Ciebie i nie pomoże żadne tłumaczenie.
U mnie tłumaczył się teleplan. Telefon wg. nich dotarł do nich po 6ściu dniach. Co było kompletną bzdurą, gdyż był znacznie wcześnieji ale nikt go nie zarejestrował w systemie. Przez takie bzdety naprawa została opóźniona o półtora tygodnia. Przy okazji zrobili ze mnie idiotę w motoroli, pisząc zupełnie inny termin przyjęcia. Potem zmienili to jeszcze raz już na dokumencie odbioru, dali jeden dzień wstecz. Także wszystko to jest bez sensu. Akurat do Teleplanu nic nie mam, bo na moją prośbę złamali swoje przepisy i wysłałi mi tel szybciej (dostałem przed weekendem, a tak bym musiał czekać dalej). Natomiast co do Play - to pisz wszędzie gdzie się tylko da jesli robią coś źle. 🙂
PS. przypomniało mi się jak chciałem oddać tuner Nki do punktu Play - Autoryzowanego Dystrybutora Telewizji N. Mało nie pobiłem idiotów w tym punkcie. Rozmowa przypominała mówienie do drzewa czy betonu. Umowa na pismie jedno, a laska, że ma to w du**e i nie przyjmie. 🙂 Bo nie przyjmują. Dzwonienie do Nki, konsultant, ktory jej tłumaczy, ze to jej zasrany obowiązek przyjąc ten tuner, a ta dalej swoje. Dlatego dla mnie punkty Play kojarzyć się bedą z debilami, idoitami i brakiem kompetencji.