Witam otóż opisze cała historie ponieważ może być pomocna.
Chciałem androsa 4x na moim lg wiec ok udało sie. Normalna instalacja cyanogena +gapsy śmiga śpiewa i tanczy.
Ale za mało mi było pamięci więc chciałem sobie zrobic TYLKO pamięc wenetrzna i wtedy zaczałem testować... NIE WYPALILO i zrobiłem z pamieci wenetrznej 15mb z 150... chciałem przywrócic. KDZ i teraz jak włączam telefon tylko biały ekran i włącza sie od nowa telefon.
Korzystałem z tego poradnika nr 1:(A powinienem raczej nr 2 to robic...)
http://www.lgswift.pl/fw-rom-l3-f133/jak-uratowac-lg-e400-t20210.html
EMERGERCY MOD! działa
I właśnie CO DALEJ robic? Nie mogę wejsc do trybu recovery PONIEWAŻ GO NIE MAM po KDZcie. Pomysły? Co rozjaśnic?
W razie ZŁEGO DZIAŁU lub czegoś innego proszę o wyrozumiałość i wskazówki gdzie jak coś takiego umieścic
@@ref
A także czy opłaca sie go nieść do "GSMu" i ile będzie mniej więcej kosztować naprawa jak myślicie?
[
Dodano: 23 kwiecień 2015 - 18:09]
@@ref
Temat został przeniesiony/odświezam