Tak za bardzo nie wiem po co wam folia - o ile etui mozna zrozumiec (kieszen, zawsze gdzie moze wypasc itp.) o tyle ekran jest na tyle wytrzymaly, ze mozna spokojnie po nim jezdzic bez rys. Moza ja po prostu nie wbijam gwozdzi smartfonem.
Ja mam i etui i folię, jeśli folia już ma kilkanaście małych rys to znaczy, że sam ekran już by kilka złapał... a telefon mam dopiero miesiąc 😉 Na każdym telefonie miałem i prawdopodobnie mieć będę folię, bo nic mnie tak nie irytuje jak porysowany wyświetlacz... 🙂
No i folie działają jak sprężyny na wyświetlacze zmniejszając prawdopodobieństwo pęknięcia przy upadku tak jak kolega wyżej pisał - to żadna nowość. Prawda znana od lat, powielana w opiniach innych użytkowników i różnych artykułach w branżowych serwisach 🙂
PS. Znów mi gwoździ brakło... :facepalm: