Głośnik nie ma typowej membrany, więc nic się nie uszkodzi. Poza tym nie chodzi, rzecz jasna, o celowanie prosto w głośnik w celu jego wyrwania. 😉
Solidne ciśnienie wlezie w najdrobniejsze szpary i zrobi na tyle dużo zawirowań, że wydmucha czujnik. Gdyby był do niego bezpośredni dostęp, sprawa byłaby prostsza. A tak, trzeba dmuchać we wszelkie okoliczne otwory, licząc na to, że silny strumień powietrza zdmuchnie pył z czujnika. Ja w czasie czyszczenia zdejmuję również tylną klapkę i dmucham gdzie się da. Nawiasem mówiąc, we wnętrzu obudowy, pod klapką, doskonale widać ile tego syfu się zbiera. To samo jest na czujniku.