To i ja się wtrącę. Do wszystkich obrońców 4.3 : Powiedzcie dlaczego tak jest, że na tym system operacje I/O są tak skopane? Dlaczego telefon potrafi się tak ściąć że po wygaszeniu ekranu np. podczas instalacji aplikacji czy kopiowaniu plików brak jest jego reakcji przez kilka minut? Irytuje mnie to strasznie. Nawet na CM11 tak jest.
Starsze wersje Androida takiej bolączki nie mają.
Odnosząc się jeszcze do tego, że ktoś napisał o złej optymalizacji aplikacji. Clean Master nie nadaje się do 4.3 - jego interfejs jest tam toporny, The Amazing Spiderman potrafi wywalić do pulpitu podczas gdy na 4.1.2 chodzą te aplikacje bez zarzutu, w tym TAS na max detalach.
Kolejne bezsensowane rozwiązanie w 4.3 polega na tym, że jeżeli telefon nie zamknie się czysto 2-3 razy to wyskakuje jakaś procedura naprawcza podczas jego uruchamiania (taki trójkącik). Jak się coś skopie to chyba po to jest Pc Companion.
Na 4.1.2 mogę mieć uruchomione wszystkie aplikacje po kolei, facebooki, hangoutsy i inne które są utrzymywane w pamięci i nie ma żadnego problemu z uruchomieniem kolejnej aplikacji. Jeżeli jakieś zwisy się pojawiają to trwają one nie dłużej niż 3 sekundy. W tym czasie 4.3 potrafi się wygasić, zawibrować z kilka razy na wyłączonym ekranie i po kilkunastu minutach dopiero przywita na albo ekranem blokady albo "proces xxx nie odpowiada"