Ja też mam odgłosy kotów, themy do launchera, ale np. od 6 tygodni pracuję nad kombajnem multimedialnym, odtwarzacz divixów, rmvb (nawet jeśli telefon nie ma kodeka), edytor napisów (jak w SubEdit Player), equalizer, zaawansowane funkcje takie jak konwersja wideo z jednego formatu, na drugi.
No właśnie, nie kwestionuję umiejętności tego doixanha, dla mnie to też developer, ale umówmy się, że większość ludzi od rootów, romów, skleja sobie z klocków dane sety, zestawy modyfikacji i chciałoby się nazwywać developerami, wtedy osoba od szczekających świń i pierdzących krów jest bardziej developerem, niż człowiek sklejający czy wgrywający mody. Bo jednak, by zrobić durną appkę z dźwiękami, trzeba sporo rzeczy opanować i zrozumieć, np. klasę MediaPlayer, pomijając już to, że przeciętny zjadacz androidowego chleba, nie wie nawet co to eclipse czy klasa.