@maciopa: Nikt nie ruszy do Reala, bo po co? Te telefony już dawno się rozeszły...
Niestety miałem pecha i trafiłem na uszkodzony dotyk - ponieważ nie sprawdziłem w markecie, to nie było na co wymienić. Obdzwoniłem 7 pobliskich marketów, w żadnym nie było już śladu po tych telefonach. Co zresztą nie dziwi, bo w "moim" markecie dostają 5 czy 10 razy więcej sprzętu promocyjnego niż w innych, a i tak się rozeszły. W większości pozostałych telefony wykupiono w czwartek. Ilości tego towaru były śladowe - w "moim" Realu około 40., w innym np. 6 czy 10...
Ale, jako że trafiłem na kompetentnych pracowników to wiem jak w regionie kształtowały się zwroty 😉
W "moim" zwrócono 2 telefony (w tym mój), w pozostałych tylko jeden się taki trafił. W przeciwieństwie do FAMY, gdzie zwrotów było znacznie więcej 🙂