Ogólnie pisząc telefon prezentuje się całkiem ładnie (pomijając fakt że wszystkie androidfony wyglądają obecnie tak samo ). Smaczku dodaje "metalizowany" pasek pociągnięty do okoła obudowy. Dwie dodatkowe obudowy są w innych kolorach niż na stronie. Czerwony jest wyblakłby i bliżej mu do różu, a niebieski jest grafitowy i na tyle ciemny, że różnica między nim a czarnym jest znikoma. Słuchawek nie testowałem bo nie krzywdzę sobie uszu tego typu wynalazkami. Ładowarki samochodej brak w zestwie (overmax szybko się wycwanił i dopisał na stroni - OPCJONALNIE - czego wcześniej nie było). W pudełku jest jeszcze kabel usb który jest również ładowarką. W pudełku jest jeszcze kabel usb który jest również ładowarką.
Bateria po pierwszym ładowaniu wytrzymała ok 12-15h przy 3-4 h ciągłej zabawy (na średnim podświetleniu), kilku telefonach, smsach, na właczonym wi-fi. Czyli nie jest źle, jak będzie później - życie pokaże (tablet innej "polskiej firmy" NTT po 6 m-cach trzyma dużo krócej niż na starcie).
Wyświetlacz to najmocniejsza strona telefonu. Kąty widzenia bez zastrzeżeń. Kolory również. Nasycenie robi swoje i czytanie pdf/strony jest wygodne i przyjemne. Z drugiej strony ma problemy z jasnością. Na minimum kompletnie w dzień nic nie widać. Refleksy to już chyba standard. Jest czujnik światła (czyli jasność na auto) ale ewidentnie się gubi i albo podświetli zbyt jasno albo zbyt ciemno. trzeba ustawiać manualnie.
Nie ma żadnej diody informującej, przyciski na dole również nie są podświetlane i nie da się tego zmienić. Niestety bardzo kiepsko zachowuje się czujnik zbliżeniowy, który ślimaczo wygasza ekran, a jeszcze wolniej go podświetla, gdy zabierzemy telefon od głowy - bardzo uciążliwe w codziennym użytkowaniu, jeśli ktoś wykorzystuje telefon do dzwonienia (ostatnio rzadkość więc wolę wspomnieć ). Jakość rozmów - rozmówcy nie zgłaszali żadnych problemów z moim głosem. Ja z kolei również bardzo dobrze wszystko słyszałem - mógłbym się nawet pokusić o porównanie do jakości rozmów z telefonów z HD Voice (kto korzystał ten wie, że to przyjemny dodatek). Z drugiej strony FATALNY jest głośniczek zewnętrzny. Jeśli przełączymy rozmowę na głośnomówiący to nie ma opcji by się dogadać. Tworzy się echo i słabo słychać rozmówcę. Głośniczek odtwarza równie kiepsko dźwięki - owszem jest nawet głośny i dzwonek usłyszymy bez problemu, ale jakość pozostawia wiele do życzenia.
Na wyświetlaczu jest folia - da się odczuć jej obecność - telefon reaguje dobrze na dotyk, ale do ideału brakuje. Z drugiej strony nie ma tam ani GG ani Dragontrail, więc raczej nikt o jej ściągnięcie się nie pokusi.
Wisienką na torcie jest dla mnie aparat i wygaszanie ekranu. Aparat jest co tu dużo mówić - fatalny. Wiem, że to telefon "tylko" za 500 złotych, ale patrząc na recenzję choćby i poprzedniego modelu Vertisa to tutaj ewidentnie cofnięto się w rozwoju. Przy każdej rozdzielczości (8/5/3MP) widoczne jest ziarno. Nawet w dobrych warunkach oświetleniowych (dzień i słoneczko nie ratują sytuacji). Mało? Rozmazuje przy krawędziach. Obraz jest ostry jedynie w centrum kadru. Filmy niby w 720p, ale mój stary Wave bije je na głowę. Właściwie to ni trudne bo nadgorliwy, ciągły autofocus uniemożliwia nakręcenie czegokolwiek co dałoby się obejrzeć.
Wygaszanie ekranu - efekt kineskopu - podobno to "ficzer" androida. Idzie przeżyć. Niestety w drugą stronę już nie. po wrzuceniu na pulipit kilku aplikacji i widżeta, po naciśnięciu trzeba czekać aż ekran się zaświeci. Czasami 2 sekundy, czasami 3. Ogólnie mocna zamuła i uwierz mi, że przy potrzebie szybkiego skorzystania telefonu może mocno zirytować.
Jak widać telefon, pełen sprzeczności i niedociągnięć. Czy da się coś z tego poprawić aktualizacjami? nie wiem. Pytanie czy to tak powinno być że kupujesz produkt który na starcie trzeba poprawiać i udoskonalać. Dla mnie firma Overmax tym modelem pokazała, że jest nie poważna. Sami nie wiedzą co sprzedają.
2 wystarczyło by telefon odesłać z powrotem. W to miejsce kupiony model LG. niebo a ziemia, a różnica w cenie ~50 złotych.