Chciałbym zakończyć temat i przedstawić rozwiązanie problemu.
Zmuszony wymianą uszkodzonego digitizera w Kiano Pro 10, w pierwszej kolejności wgłębiłem się w "filozofię" funkcjonowania androida.
Zakup na znanej aukcji digitizera, w tytule aukcji - do Kiano Pro 10, bez podanych dokładnych symboli w opisie, w znikomym stopniu gwarantuje poprawną pracę tableta. Mnogość stosowanych digitizerów nie ułatwia poszukiwań. W moim przypadku, aukcyjny digitizer w ogóle nie ruszył. Tłumaczenie sprzedającego – trzeba podmienić sterowniki – oczywiście jest nieprawdą.
Kolejny zakup digitizera w kraju dalekiego wschodu. Tu już podane dokładne dane panelu: YTG-P9700-F1 v.1.2. Taśma, układ scalony, elementy smd na taśmie takie jak w oryginale. Po podłączeniu digitizer rusza. Jednakże jest poważny problem. Ruchy wykonywane po ekranie odwzorowane są pod kątem 45°!
Pchanie się w serwis, chyba nie warto. Cytaty - „nie mamy takiego ekranu”, „może będzie pasowała wersja 1.5”, „panie, co to za tablet...”
Składać reklamację w ChRL ? Nie warto – czas i pieniądze:/
Mimo że panel miał dokładnie takie odznaczenia jak uszkodzony w tablecie, kość została zaprogramowana... nie tak jak bym tego oczekiwał.
Ostatnia deska ratunku. Postanowiłem podmienić układy na taśmach. Jeśli się uda, digitizer powinien ruszyć. Poniżej zdjęcia z operacji. Wylutowanie obu układów z taśmy oraz podmiana (na nową taśmę zaprogramowany scalak z oryginalnej taśmy) uruchomiło digitizer, który zaczął prawidłowo funkcjonować.
Parę uwag co do jakości produktu Kiano. Po otwarciu obudowy, odklejający się akumulator, antena przyklejona do metalowej części ekranu lcd ( i jak tu nie narzekać na zasięg WiFi!) w takim wypadku jest rozstrojona, ma kiepską skuteczność. Niechlujny montaż podzespołów oraz słaba jakość lutowań.