1. Zdjęcie 8Mpx przeskalowane do 1024x768px, tryb AUTO, ISO Auto, AWB, bez stabilizacji, bez lampy doświetlającej:
Naturalnie widać spore szumy - ujęcie w kierunku sztucznego światła
2. Zdjęcie 8Mpx przeskalowane do 1024x768px, tryb AUTO, ISO Auto, AWB, bez stabilizacji, bez lampy doświetlającej:
Ujęcie przy doświetleniu sztucznym światłem
3. Zdjęcie 8Mpx przeskalowane do 1024x768px, tryb AUTO, ISO Auto, AWB, bez stabilizacji, bez lampy doświetlającej:
Jak widać, nie doświetlona część zdjęcia nocą nie posiada żadnych niepożądanych efektów
4. Zdjęcie 8Mpx przeskalowane do 1024x768px, tryb AUTO, ISO Auto, AWB, bez stabilizacji, przy użyciu lampy doświetlającej:
Zauważyłem, że przy robieniu zdjęć z lampą w ciemnym otoczeniu powstają jakieś efekty kolorowych pasów (zwłaszcza na prawym i lewym brzegu zdjęcia). Na tym zdjęciu można to zauważyć. Przy bardziej oddalonych obiektach jest to jeszcze bardziej widoczne. Nie wiem czym to może być spowodowane? Wina ulokowanej lampy? A może Neo odziedziczył coś ze starszego brata? (WiFi, Bluetooth, GPS miałem w każdym razie wyłączone). Swoją drogą, lampa jest bardzo mocna, a aparat przy niej wyłapuje obiekty nawet w odległości do 12-15m.