Cześć. Zabity jakieś 2 godziny temu.
Pierwszy samodzielnie zabity Android, tak więc nie do śmiechu mi.
Opis:
od kilku dni nowiutki soft, B132, żadnych śmieci, traktowany po królewsku.
Root.
Po roocie usunąłem plik z softem B132 z pamięci wewnętrznej.
Za sugestią kogoś z forum położyłem też ROM Toolbox Pro.
Zmiana czcionki poszła bez problemu - efekt elegancki i łatwo uzyskany. Zachęcony tym przeszedłem do części, gdzie można było podmienić grafikę tego, co chyba nazywa się szufladą - tego, co się rozwija, gdy przeciągnę po pulpicie palcem od góry do dołu. Poinstalowało się kilkanaście sekund, potem przez kilkanaście nic nie robiło, aż zaczęły pojawiać się komunikaty o tym, że "niestety ta aplikacja została zamknięta".
Do kliknięcia było tylko OK.
Padały różne aplikacje, oceniam, że w końcu 40 albo 50. Gdy wyświetliło, że Android został zamknięty, mogłem już tylko klikać OK, aby natychmiast zobaczyć ten sam komunikat.
5 sekund trzymania przycisku uruchamiającego smartfon zrestartowało urządzenie, po tym fakcie zagrała melodyjka startowa, było logo Huawei, potem Orange (telefon w tej sieci) i na Orange się kończy.
Logo świeci tak długo, aż smartfon się rozładuje.
3-4 restarty niczego nie zmieniły.
Bardzo proszę o jakiekolwiek, a najlepiej dobre i przydatne sugestie tego, co mogę zrobić, aby to podnieść.
A jeśli któryś z opisywanych tu problemów jest analogiczny do mojego (ja nie znalazłem podobieństw), to wskażcie, proszę.