Jakbyś przeczytal całość to byś wiedział ze to oryginał z serii która została odrzucona bo wykryto w którejś wadę
Ha, ha, ha... To naiwność, czy coś innego? 😉
Cyt: "Karty pochodzą z odrzutów produkcyjnych (stąd niska cena) i mogą posiadać wady m.in mniejsza niż
zadeklarowana pojemność, wolniejsza prędkość, gubienie części danych. (...) Brak reklamacji czy zwrotu, chyba że nie działa w ogóle od nowości."
Tłumaczenie dla naiwniaków: "Te karty to syf. Płać i spadaj, za nic nie biorę odpowiedzialności."
Przecież tekst tego rodzaju jest stosowany na tym portalu aukcyjnym przy wszystkich podrabianych/oszukanych nośnikach pamięci (karty, pendrive'y, itp.). Numer znany od lat, a jak widać skuteczny mimo upływu czasu.
Między bajki można też włożyć: "Cała partia kart (nawet jeżeli są w pełni sprawne) jest odrzucana jeżeli w danej partii produkcyjnej zostanie wykryta chociaż jedna wadliwa karta. 90% kart jest w pełni sprawne."
Nie ma opcji, żeby taka partia opuściła mury fabryki. Jeżeli rzeczywiście taka partia nie przeszłaby kontroli jakości, to idzie do utylizacji.
Kontrola jakości jest kilkuetapowa i takie wpadki jak "m.in mniejsza niż zadeklarowana pojemność, wolniejsza prędkość, gubienie części danych" są wykrywane na etapie produkcji chipa, a nie zamykania w plastikowej obudowie, a tym bardziej zapakowania w blister gotowego produktu.
Jeśli nawet jakieś wady wyszłyby już po opuszczeniu fabryki i dostarczeniu takich kart do sprzedaży, a producent stwierdza ten fakt i wycofuje taką partię, to dystrybutorzy zwracają je do producenta i dostają kasę lub nowe sprawne karty. Nie robią przecen o 70%, bo sami zapłacili więcej. Przecież to byłoby bez sensu.
Sugerowałbym jednak uważne studiowanie opisów i próbę samodzielnego logicznego myślenia. Tylko w ten sposób można walczyć z oszustami.
---------- Post dołączono o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------
A możecie podesłać gdzie można kupić dobrą karte nie podróbę ??
Sugeruję dużych i znanych sprzedawców. Co prawda nie daje to 100% gwarancji, ale jednak w przypadku reklamacji, czy wykrycia podróbki, są znacznie bardziej skłonni do naprawienia błędu, tak przynajmniej wskazują moje doświadczenia (oczywiście są i wyjątki, ale to jednak wyjątki).
Ja generalnie staram się po zakupie gruntownie przetestować kartę i w razie skuchy od razu zgłosić się do sprzedawcy.