Witam, zgodnie z obietnicą zamieszczam foto swojego przerobionego etui. W skrócie : potrzebujemy: telefonu Sony Xperia Z2 ( na niego mam już naklejone folie na przód + tył 3MK Rock ) , etui Case Mate Tough ( wiem, że ktoś mi powie po co go dziurawisz skoro są otwarte z dostępem do złącza magnetycznego – są , ale one nie zakrywają dokładnie przycisków z drugiej strony, poza tym tough zakrywa łanie plecki , do tego narożniki podwójnie ( bo silikonowa część jeszcze dochodzi ) i ładnie od strony ekranu zachodzi na zewnątrz całe etui chroniąc ekran. Nauczony doświadczeniem ( miałem takiego case mate na Z1, Z , T i zaliczyły każdy z nich kostkę brukową bądź beton z ponad metra i nie było problemów z potłuczonym ekranem czy coś ) , ponadto , z racji tego że sęk modyfikacji rozchodził się o to by był dostęp przy tej maksymalnej ochronie do złącza magnetycznego potrzebny jest naturalnie kabel magnetyczny ( ja mam- nie wiem czy widać marki Sony – który można czasem upolować na allegro czy ebuy , ale nie jest w oficjalnej dystrybucji bo to był produkt promocyjny nie do sprzedaży dokładany do ładowarki typu anglosaskiego podczas promocji produktu z okazji różnych inventów jako gifty – ale ok. niech będzie że to podróbka . Ja byłem tylko 2 lata pracownikiem Sony Center więc widocznie mój dostęp do materiałów szkoleniowych jest gorszy niż części „ znafffców stąd ) więc uznajmy że to podróbka . W każdym razie mi pięknie ładuje, zero problemów . ) I do rzeczy. W skrócie co zrobiłem . Wpierw wkładamy fon w samo sztywne etui z pcv. Ołówkiem wykreślamy gdzie znajduje się złącze. Potem przecinamy żyletkę na połowę i przy użyciu kombinerek nacinamy z wyczuciem 2 razy od góry i potem lekko odchylamy naciętą część ( byle by nie wyłamać bo może pękniecie iść dalej na dół ) i tniemy lekko od poziomu od dołu. Kiedy wtyk magnetyczny mieści się w tym etui to wkładamy w niego część silikonową. Na nim odrysowywujemy ołówkiem potrzebny otwór ( ówcześnie zrobiony w części z pcv ) i udajemy się z zapalniczką, spinaczem dużym i kombinerkami nad zlew. Tam podgrzewamy spinacz , robiąc punktowe dziurki w silikonie ( dzięki temu będzie łatwiej zrobić precyzyjne nacięcia żyletką ) . Ja zrobiłem z 8 - 4 na dole i 4 na górze ) . Potem wracamy do pokoju i na czymś metalowym ( ja miałem wkładkę dociążającą z listów Inpost ) bierzemy pół żyletki w kombinerki lub w rękę i wycinamy względem wypalonych dziurek. Jak nam to wypadnie , to potem można pilniczkiem do paznokci lekko zeszlifować by były równe kanty, ewentualnie opalić rozgrzanym spinaczem. Lub delikatnie wsadzić połowę żyletki do dziurki i ściąć nierówności. Ale delikatnie by nie przeciąć silikonu od góry czy dołu. I właściwie tyle. Ok.- tydzień po nabyciu , mam dobre etui zapewniające maksymalna ochronę, , do tego umożliwiające ładowanie kablem ( podziwiam userów którzy kupują wiele kabli i im nie działają – ja kupiłem 1 made in Sony i działa bez problemów ale nie będę się wdawał w pyskówki co do jego oryginalności , mi działa w każdym razie – wszak tylko 2 lata byłem pracownikiem Sony Center wiec nie wiem za dużo xd ) No i chyba tyle. Wszystkie akcesoria mam do Z2 z tymi do auta włącznie. Więc póki co zostaje mi czekać na Z3X . Wówczas znów będę kombinował PS. Nie chcą mi się tu wstawiać foto więc zamieściłem na jakimś portalu hostingowym tu : ( użytkownik maciej66666)
img.pl