Witam
Zastanawiam się nad sensem zakupu "uszkodzonego" HTC One X. Telefon z pełnym zestawem, jednak bez gwarancji. Stan idealny, ani pół ryski, zarówno na ekranie jak i obudowie. Jednak jego wada polega na tym, że czasami sam się zrestartuje, a później wpada w bootloop. Dopiero za którymś razem się włączy. Gość wydaje się uczciwy, mówił, że w telefonie nigdy nie było nic robione, bo on sie na tym nie zna.
Czy to jednostkowy przypadek czy zdarzają się modele z taką przypadłością? Jeśli to powszechna wada to wystarczy zmiana softu (i tak bym zmieniał ROM) czy to raczej hardware?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc 🙂