Podepnę się pod ten temat. Sprawa dotyczy aparatu w telefonie mojej żony. Problem obrazuje poniższa fotka:
https://drive.google.com/file/d/0B784eK6muYBBU1FEZEFmOGhHS0U
Każdorazowo, po włączeniu aplikacji aparatu (zarówno stockowej jak i np. Camera FV-5) podgląd wygląda tak jak na tym zdjęciu. Jednocześnie odświeżanie podglądu jest bardzo spowolnienie, jakby telefon nakładał na bieżąco jakieś filtry. No i zdjęcie tez tak koszmarnie wygląda.
Wystarczy zmienić jakąś opcje, np. włączyć/wyłączyć stabilizację obrazu, przełączyć się z aparatu na kamerę i z powrotem, a nagle wszystko zaczyna działać jak należy - podgląd jest normalny, szybko odświeżany, zdjęcia są w porządku. Aż do zamknięcia aplikacji i jej ponownego uruchomienia, po czym sprawa wraca jak bumerang. Telefon tak się zachowuje od nowości, żaden "Full wipe" nic tu nie pomoże, więc takie rady proszę sobie darować. Jest to definitywnie jakaś sprawa programowa, bo daje się to "wyleczyć" - niestety tylko tymczasowo.
Czy jest znany sposób na takową przypadłość? Ba, czy komuś się coś takiego przytrafiło?
Telefon to wersja G900FD, czyli DUOS (ale to nie powinno mieć znaczenia), csc jest na Zjednoczone Emiraty Arabskie. Oprogramowanie to stockowy KitKat, zrootowany towelrootem z KNOX=0x0, wgrane Xposed (z tego powodu nie chcę przechodzić na Lolipopa).