Co do ekranu, to folia - przepraszam to pomyłka.
Nie zupełnie.
Są folie matowe. Poza zabezpieczeniem (pseudo odpornego szkła na zarysowania) usuwają odblaski od szybki, co jest czasem bardzo przydatne szczególnie podczas używania nawigacji w słoneczne dni.
Poza tym na foliach (szczególnie matowych) często mniej widać ślady po palcach. Warstwa oleofobowa szybki jest bardziej chwytem marketingowym jak działającym narzędziem. Nie trzeba mieć brudnych rąk, żeby ekran wyglądał jak wysmarowany smalcem.
Folie mają nieco elastyczną powierzchnie zdarzają się przypadki, że nieco amortyzują uderzenia w ekran, które prawdopodobnie mogłyby spowodować jego stłuczenie.
Poza tym czysta estetyka. Porysowaną folię można zmienić i mieć ponownie ekran bez zarysowań. Porysowanego ekranu nie da się tak łatwo zmienić. Nie myślę tu o zarobku na odsprzedaży, tylko o zwykłych doznaniach estetycznych.
Ktoś wyżej napisał, że od kluczy ekran się porysował - to normalne
Tu też się nie zgodzę.
To nie jest normalne. Mamy już Gorilla Glass 3, a nawet 4 i to jest kolejny marketingowy bełkot. Widziałem ofertę firmy sprzedającą naklejane szkła szafirowe. Jak na razie do iPhone'a, ale zapowiadają uruchomienie produkcji do Samsungów. Mam szafirowe szkiełko w zegarku i przez 5 lat żadnej ryski na szkle.
Wiem że Samsung oszczędza na produkcji każdego centa, co przy masówce daje setki tysięcy dolarów, ale mógłby wprowadzić wersję telefonów z szafirowym szkłem i metalową (a nie pseudo chromowaną) ramką ekranu (oczywiście odpowiednio droższych). Na pewno byliby chętni na zakup takiej wersji telefonu.
Co do baterii, to nie jest też do końca takie pewne.
Zadyszki potrafi dostać od nowości, a najdalej po 3-4 miesiącach.
Wadliwe baterie "puchną" i potrafią wypchnąć i uszkodzić wyświetlacz.