Owszem tyle ,że polski jest naszym ojczystym językiem , ciągle się nim posługujesz więc chyba wypada mówić, pisać i czytać poprawnie po polsku . Stąd obowiązkowa matura z j.polskiego ... A matematyka? To co było mi potrzebne do życia nauczyłem się w gimnazjum . Nie podoba ci się nasz ojczysty język ? Śmiało , już sobie wyobrażam jak ludzie będą posługiwać się językiem binarnym ...
Nauczyciele to idioci ? Czy uczniowie to tumany ... Zgodzę się z tym ,że niektórzy mają za słabą "moc przebicia" ale cóż poradzisz jak uczeń du*a to i nauczyciel kupa (taka moja osobista refleksja) . Sądzę ,że nie masz w rodzinie ew. w śród znajomych nikogo z nauczycieli .
EDIT: Wspomniałeś ,że j.polski nie przyda ci się na żadne techniczne kierunki . J.polski jest też sztuką poprawnego wysłowienia się . Wyobrażasz sobie ważnego naukowca który nie potrafi się poprawnie wysłowić na jakimś "przemówieniu" ew. na jego prezentacjach widzisz byki ortograficzne ? Ja nie ...
Bronek pewnie też był za zniesieniem obowiązkowej matury z polskiego .