Wodę poprostu wypchałem jak powietrze, potem została tak jakby para, ale po jej "energicznym" wypychaniu zostały tylko drobne plamki, które na następny dzień zniknęły. Kurz nie został, bo folię możesz normalnie placami myć, więc kurz znika, potem wystarczy szybkie strzepanie nadmiaru wody oraz zdmuchanie większych kropel i na ekran. U mnie to poskutkowało i ma efekt, a wcześniej jakieś 20min męczyłem się z nałożeniem jej na sucho, zawsze jakaś drobinka zdążyła opaść i już nie ten efekt co miał być.
@dragonn
Ok, dzięki. W sumie mi to w ogóle nie przeszkadza, ale myślałem, że to może być efekt nakładania jej na mokro.