Robił ktoś moze podobne testy?
Jak przeczytałem, że jest tak źle to robiłem.
Efekt taki, że nie jest źle, porównywałem z E51 która to miała bardzo dobre osiągi.
Pierwsza różnica to kształt telefonu i inne trzymanie w związku z tym. Radzę potestować.
W Samsungu mam tendencje do kładzenia go sobie na dłoni co oczywiście nie pomaga, odległość w jakiej trzyma się telefon (od siebie) też ma znaczenie, WiFi to tylko fizyka.
Kolejne co zauważyłem to bardzo szybki spadek wskaźnika, faktycznie 30 m od AP już mam jedną kreskę, czasem już tylko kropkę (to zależy jak go trzymam). Tylko jak się oddalam to przez kolejne 50 m sygnał się nie zmienia. Widać wyskalowanie Samsung zrobił liniowe. Na takim WiFi analizatorze już działa to znacznie lepiej, ale odczyty nie są ciągłe więc trzeba powoli się poruszać.
Biegając z telefonem po ulicy faktycznie stwierdzam, że Nokia miała lepszy zasięg... ale na wskaźniku. Sieć wykrywała mi z większej odległości (jakieś 200 m od domu), ale połączyć mogła się dopiero z 60-80m. Samsung pokazuje mi w tym samym miejscu sygnał na jedną kropkę i też się łączy.
Chwilę przed napisaniem tego posta porównałem to z laptopem. Wynik praktycznie identyczny, jednak laptop mniej czuły na kierunek ustawienia względem AP.
Mi w WiFi brakuje tylko wstrzykiwania pakietów.
PS: Czekam na temat: DIY wyjście RSMA do SGS 🙂
Dzisiaj się jeszcze pobawiłem tym nieszczęsnym WiFi i widzę, że prawidłowe wartości sygnału pokazuje mi widget od Elixira.