Ja się przesiadłem z S5. Nie dlatego, że był kiepski - używało się go naprawdę bardzo przyjemnie; nowy, lżejszy TW jest całkiem zjadliwy w praktyce. Po prostu zmieniłem, żeby poużywać czegoś innego i nowego 😉
Co do baterii S5 vs G3 - w moim przypadku S5 działał wyraźnie dłużej. Co nie znaczy, że G3 ma słabą baterię - ale włączony ekran i przeglądanie internetu wykańcza ją zdecydowanie szybciej nić w Samsungu.
I Samsunga i LG muszę/musiałem ładować codziennie, a w czasie dnia i tak zawsze podładowuję tel w pracy więc dla mnie to bez znaczenie. Oba wytrzymają dzień dość intensywnego użytkowania, ale Samsung kończył ten dzień na 30%, a LG np. na 10%.
Co do ekranu - tak, ekran LG jest dużo mniej soczysty i cukierkowy. Dla mnie jest to zaletą, bo za kolorami amoleda nie przepadam i żadne dostrajanie nie pomaga mi go dostatecznie polubić. I również tak - ekran LG jest ciemniejszy i gorzej sprawuje się na zewnątrz / na słońcu od S5. Ale nadal jest bardzo czytelny i ja nie mam problemów z używaniem G3 w słoneczne dni. Tutaj zresztą chyba każdy tegoroczny (lub półroczny 😉) flagowiec przegrywa z S5.
Generalnie S5 to bardzo fajny smartfon i naprawdę przyjemnie się go używa i dokładnie to samo mogę napisać o G3 😉
Dużym nieporozumieniem w S5 jest aparat, który w moim odczuciu robi słabsze zdjęcia niż SIII (trzymając się tylko samsungów). W G3 aparat jest sporo lepszy do moich zastosowań - zdjęcia wewnątrz, średnie oświetlenie itd.