Prawie od początku użytkowania telefonu na wyświetlaczu mojego telefonu gościła folia ochronna firmy Nillkin z której byłem bardzo zadowolony. Czas oraz specyfika mojej pracy odcisnęły jednak na niej swoje piętno. Pojawiły się rysy i zadrapania i nadszedł czas na rozejrzenie się za nową ochroną na wyświetlacz mojego ZTE. Pierwsza myśl jaka mnie naszła to zakup kolejnej folii Nillkina. Ostatnio jednak w innym temacie na forum V987 trafiłem na link do aukcji ze szkłem hartowanym na wyświetlacz V987. Jako że oba modele mają te same wymiary postanowiłem na próbę zamówić sobie takie szkiełko. Zamówienie złożyłem 1 lipca a dziś (14. lipca) otrzymałem zamówione szkło.
Szkło zapakowane w plastikowe pudełko które zawinięte było w piankę a całość w kopertę. Dotarło nietknięte 😃.
Tak to mniej więcej wyglądało:
Po rozpakowaniu i stwierdzeniu że szkło jest całe zabrałem się za montaż szkła. Przeleciałem na szybko kilka filmików na youtube przystąpiłem do montażu. Najpierw pozbyłem się folii Nillkina z wyświetlacza po czym oczyściłem ekran telefonu nasączoną ściereczką dołączoną do zestawu. Następnie przetarłem ekran ściereczką antystatyczną (również w zestawie). Przyszedł czas nałożenia szkła i tu zonk bo nie bardzo jest jak zdjąć folię chroniącą lewą stronę szkła. Zadzieranie paznokciem to słaby pomysł bo można narobić śladów na spodniej stronie szkła które z całą pewnością będą widoczne i będą drażnić do samego końca użytkowania szkła na wyświetlaczu. Z pomocą przyszła papierowa taśma klejąca którą nakleiłem przy jednej z krawędzi szkła. Folia odeszła bez problemu. Nadszedł czas na nałożenie szkła na ekran co wbrew obiegowym opiniom nie jest tak banalnie proste (na youtube wyglądało na banał). Samo przyłożenie szkła nie nastręcza problemów ale nie wpuszczenie między szkło a wyświetlacz żadnej drobiny kurzu już do prostych nie należy. Szkło po przyłożeniu pięknie się układało uwidaczniając mikro pył który znalazł się pod spodem a którego wcześniej nie byłem w stanie dostrzec. Niestety jestem idealistą i taki stan rzeczy nie mógł zastać na stałe. Na szczęście szkło łatwo zdjąć z tafli wyświetlacza co uczyniłem i po oczyszczeniu spodniej strony papierową taśmą klejącą przyłożyłem jeszcze raz. Tym razem operacja przebiegła bez zakłóceń a efekt z grubsza wygląda tak:
Szkło wygląda na dobrej jakości i jest fajnie sfazowane na krawędziach więc nie czuć że odstaje (świetnie wpasowało się w ramki wyświetlacza. Ma również wycięcie na czujniki telefonu więc jest ok. W dotyku jest jak...szkło a najlepsze że nie widać na nim odcisków palców (ponoć jest pokryte warstwą oleofobową ) Twardość szkła producent określa na 9H - zobaczymy po dłuższym użytkowaniu, na tą chwilę jestem bardzo zadowolony.
Szkło kupiłem tutaj i z czystym sercem mogę polecić sprzedawcę. Całkowity koszt jaki poniosłem to $9.04 więc do przeżycia.
Z czasem postaram się dodać swoje wrażenia podczas użytkowania oraz dopisać jak się ma twardość szkła do specyfiki mojej pracy :hyhy:
PS: królik na zdjęciu należy do córki, nie był częścią zamówienia :DDD