W rozkładanie się nie bawię, bo później nie złożę, wszystko pięknie wyschło, nawet jeśli coś zostało, to odparuje (bateria - 38oC ;p). Trochę się suszył na dworze (w cieniu, wiatr trochę przedmuchał).
---------- Post dołączono o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------
Znalazłem też takie kuleczki higroskopijne, to włożyłem razem z ryżem do woreczka.