Od tygodnia mam 2 GIO w użytkowaniu. I sądzę, że w jednym mam problem z baterią. Ustawienia takie same - jak najwięcej rzeczy wyłączonych i tak. Telefony naławdowane w nocy.
Od 8 rano:
1. telefon - Rozmowy około 30 minut, kilka smsów i mmsów, 10 minut gry - bateria po 12 godzinach padła (telefon zgłosił, że ma 5% i trzeba podłączyć pod ładowarkę)
2. telefon - Podobna ilość rozmów i wysłanych smsów, chwila gry, GPS około 30 minut - po 12 godzinach zeszła jedna kreska. Dzisiaj rano (po 24 godzinach od naładowania) baterianadal jest prawie pełna.
Wiem, że ekran dotykowy itp, żebym nie posiadał dwóch modeli to pewnie bym się nie zdziwił. Najgorsze jest to, że telefonu prawie nie używałem, żadnej zabawy, cały dzień leżał i tylko dzwoniłem jeśli musiałem.
Po wejściu w status baterii, wykorzystanie procentowe w obydwu telefonach było na podobnym poziomie (wyświetlacz, czuwanie, połączenia głosowe).
EDIT
No to teraz mam problem. To co opisałem wyżej było wczoraj. Dzisiaj w nocy naładowałem telefon. Odłączyłem go około 1 w nocy. Po naładowaniu oczywiście leżał pół nocy nie używany. Z rana wysłałem jednego mmsa. Patrze na baterię i zdębiałem. Prawie rozładowana! Czas od odłączenia, niecałe 8 godznin, Zużycie baterii: czuwanie sieci i tel. bezczynny po 50%. Sprawdzam kodem a bateria ma 29% tylko. Szok. Wiecie jak można reklamować baterię?, czy trzeba cały tel, oddawać. Lepiej zanieść do PLAY czy bezpośrednio?