Wczoraj około 11 wpadł mi do wody od razu go wyciągnąłem po czym wyjąłem baterie,sim,kartę pamięci i wytarłem, następnie włożyłem do ryżu, było moim błędem że po paru godzinach już próbowałem go uruchomić.Na dzień dzisiejszy telefon nie reaguję nic, po podłączeniu do ładowarki tak samo.
Sadzę że to płyta główna ale pewnym nie jestem bo jestem laikiem, jak by to było to, to czy warto go naprawiać, sam bym się tego podjął ale czy to drogi interes kupno takiej części, lub kupno uszkodzonego modelu.