Nie można osądzać (moim zdaniem) wyłącznie po wydajności smartfona w benchmarkach, są telefony które sobie super radzą w grach czy właśnie benchmarkach, a w codziennym użytkowaniu się nie nadają, ciężko mi teraz przytoczyć przykład, ale pewnie parę chińczyków by się tutaj pojawiło 😉 Producenci dają ciągle jakieś "ulepszacze", żeby maxować wyniki w benchmarkach, tak samo jest nawet w płytach głównych Gigabyte, dają boosta do któregoś 3DMarka, chyba 2003, stary bo stary, ale jest (LGA1150 w BIOS'ie osoby zainteresowane mogą poszukać).Tak naprawdę liczy się wzrost wydajności, ale w codziennym użytkowaniu.Ja np. na telefonie nie gram, nie mam czasu, szkoda mi czasu na ładowanie baterii.Telefon / Aparat telefoniczny, ma być telefonem.Wiem że czasy się zmieniają etc., ale jednak nadal jest to telefon i wydajność swoją podstawową ma pokazywać przede wszystkim w podstawowych funkcjach do których został stworzony.
Trochę za daleko powędrowałem z OT, przepraszam 🙂 To jest dyskusja na znacznie dłużej i mógłbym się mocno rozpisać, więc przestanę.