Nie ładuje się szybciej, tylko telefon rozładowuje się w tym czasie wolniej, bo nie zużywa energii na szukanie sygnału sieci komórkowej.
I tylko czekaj, aż Ci się zjara gniazdo usb.
Widocznie mam dużo szczęścia, ponieważ miałem już wiele smartphonów i tam też bawiłem się różnymi "linux environment" i to tej pory każdy się ładuje no ale przechodząc do drugiego boskiego argumentu.
"Nie ładuje się szybciej, tylko telefon rozładowuje się w tym czasie wolniej, bo nie zużywa energii na szukanie sygnału sieci komórkowej." - Yhy, rozumiem tylko jak może mi się rozładowywać bateria gdy jej niema, pobiera zasilanie z AC, prosta funkcja matematyczna [Moc ładowarki - złożycie mocy przez PCB i wyświetlać = prędkość ładowania twojej baterii telefonu], po prostu uświadamiam cię ze użyłeś złych słów w tym zdaniu. Streszczajać Twoim zdaniem wychodzi ze telefon podczas ładowania się bardziej rozładowuje niż ładuje, SUPER TEORIA! no i wychodzimy na minus, yey 😃
Ale po co katować baterie? Mniejszy prąd ładowania mniej wykańcza baterię, dłużej pożyje.
Osoba z jednym postem [Mam przeczucie "multikonta", choć znając życie będzie na odwrót :], bateria ma ograniczoną liczbę cykli ładowań oraz tzw. "keep Energy" czyli wcześniej czy później kiedyś "wymięknie"i będzie trzeba ją wymienić. Tak jak @carlo497 zaznaczył na przykład w nocy można mieć defaultowe ładowanie a np. kiedy mamy kilkanaście minut do wyjścia a telefon pada a będzie nam potrzebny to zawsze lepiej mieć te kilkanaście procent więcej!
BTW. Wiem że może się spalić ale mi od kilku lat nic takiego się nie wydarzyło ( kilku znajomym właśnie te nieszczęście się zdarzyło), nie śpię z telefonem więc nie boje się ze telefon mi wybuchnie czy coś a i tak już jest gó**o warty. A nawet jakby mi wybuchł, mam zastępczą S5 + Gear 2 😉))) [a może na odwrót 😃 ]
Mały PRO Tip - PCB I9300 w specyfikacji ma ładowanie 1100, a domyślnie na stocku jest 1000 więc bezpiecznie o te 100 możecie podnieść 😉