Mój poleciał kolejny raz 😉 I będzie tam dopóki go nie naprawią/wymienią na całkowicie sprawny. Do tego sposób podejścia Sony bo kupiłem go nie w Sony Center... Jakbym nie był ich klientem i z wyrzutem do mnie "trzeba było kupić od nas, u nas takie problemy się nie zdarzają, męcz się teraz Pan z serwisem". No i będę się męczyć. Dopóki go nie naprawią stanę się ich najbardziej upierdliwym klientem ;-) A co do moich wad. Po tygodniu od odebrania: najważniejsza to źle wklejony ekran, komuś się nie chciało tego poskładać porządnie połowa ekranu przylega do szkła a na białym tle pod kątem widać wyraźnie, coś jakby ktoś ciągle dociskał ekran w tym miejscu w wyniku czego na białym tle powstaje biało szarawa plama. Druga to krzywo osłona głośnika, dolna. Lewej strony nie widać, siedzi gdzieś pod wyświetlaczem, kurz wlatuje jak chce. Trzecia to szpara przy przycisku zasilania, da się włożyć paznokieć i jeszcze jest luz, nie widziałem tego wcześniej bo było ukryte pod szkłem hartowanym. Ostatnia- telefon tak czy siak zaczął skrzypieć. Nie wiem czy to winny jest tył, nie interesuje mnie to. Niech wymieniają sobie co chcą, odeślą i zacznie skrzypieć leci znów. Aktualnie żałuję zakupu tego telefonu, więcej jest w serwisie niż u mnie od momentu zakupu, do tego olewanie na fb, wieśniaki w firmowym sklepie. Tyle póki co ode mnie.