Witam. Otóż sprawa wygląda tak:
Mojego larka flashowałem raz, przez USB pół roku temu, bo 3 dni po zakupie złapał zwiechę i wpadł w bootloop'a. Wszystko byłoby dobrze, ale teraz znowu "domaga się" flashowania. Niby wszystko OK, ale wyrwało mi się wejście USB na skutek transportu, ale wcześniej już przestawało kontaktować. Słyszałem o PhoenixCardzie, ale teraz mam pytanie:
Czy PhoenixCard da radę wgrać CookedROM? Czy nie uwalę całkowicie taba? (Moja wersja tableta obsługuje tylko CookedROM, reszta albo dotyk nie działa, albo ekran przesunięty, albo zwiecha na logo producenta)
Prosiłbym osobę, która flashowała taba przez SD, aby wypowiedziała się na ten temat, lub jeżeli ktoś może flashować LiveSuitem, to czy mógłby zaryzykować sflashowanie CookedROM'a przez kartę.
Jakby to zadziałało, to mógłbym zacząć kombinować z CyanogenModem, w którym nie działa dotyk (Wgrywałbym łatki przez recovery). Ale przez ten brak USB nie chcę iść na całość, a PhoenixCard mógłby rozwiązać mój problem.
Z góry dziękuję za odpowiedź.