Witam,
Ze dwa tygodnie temu skusiłem się na zakup SGS III Neo w Orange. Z informacji, które uzyskałem w salonie jak i w sieci wynikało, że nowa SIII jest ulepszoną wersją starej. Ma powiększoną pamięć RAM o 0.5 gb, nowszą wersją androida. Na początku wszystko wyglądało jak najbardziej w porządku. Wyniki benchmarków były bardzo zbliżone do zwykłej S3. Oto przykładowe: AnTuTu Benchmark - 19475, Epic Citadel - 58,2 fps (High Qulity), Quadrant Edycja Standardowa - 10537, 3DMARK - około 2800 (Ice Storm Extreme).
Tymczasem w grach sytuacja wygląda nieco inaczej, NFS Most Wanted przy małej hekatombie, potrafi się dobrze zawiesić. Dramat to dopiero zaczyna się z GTA SAN ANDREAS, na normalnej SIII wszystko śmiga w porządku, tymczasem w wersji neo trzeba zmniejszyć dosłownie wszystko na low, wtedy gra jest jakoś znośna. Dla uwidocznienia problemu daję link do yt -
.
Szczerze mówiąc, to czuję się trochę oszukany. Nikt nie poinformował mnie, że procek będzie inny niż w zwykłej SIII. Tutaj wmontowano qualcomma msm8228, który był przeznaczony dla tańszych urządzeń, do 100 dolarów. No cóż, trochę w tym mojej winy, nie sprawdziłem dokładnie specyfikacji urządzenia. Niemniej odnoszę wrażenie, że Samsung zakpił sobie z klientów. W tej kategorii cenowej mogłem wziąć zwykłą SIII lub w tańszym abonamencie LG l 90, który tak naprawdę jest lepszy od mojej SIII.
P.S., wczoraj dodałem na orange.pl dość negatywną opinię dotycznącą tego smartfona. Ciekawe dlaczego jeszcze czeka na zaakceptowanie przez moderatora...