Moje wrażenia z Glitcha - niestety gorszy niż Fugu, co mnie dziwi, bo widziałem tu wielu fanów Glitcha. Lepszość Fugu polega na płynniejszym działaniu systemu i aplikacji. Po prostu. GTA III na Glitchu po kilku minutach grania tnie się niemiłosiernie, wykluczając dalszą zabawę. Niemniej Fugu potrafi przywiesić słuchawkę już na etapie ładowania systemu po restarcie.
Mój ranking jak na razie:
1) Fugu (wyjątkowo, wręcz aksamitnie płynny)
2) Stockowy (jest całkiem nieźle dopracowany)
3) Glitch (GTA III rwie jak dziecięcą wydzierankę)