Internet w Polsce należy do najwolniejszy w Unii, jak wiadomo zawdzięczamy to ciągłym walkom między UKE a TP SA.
Anna Streżyńska chce aby modernizację sieci wzięła na siebie TP SA i potem odsprzedawała łącza innym firmom, dąży do tego od lat grożąc między innymi firmie podziałem.
TP SA chce z kolei aby zastosować model jaki jest np w Niemczech czyli np. koncesje dla operatorów na przyłączenia do światłowodów na określonym obszarze, a firmy nie mają obowiązku udostępnienia łączy innym firmom.
Oczywiście można zrozumieć stanowisko UKE, TP SA jest potentatem i jako jednym firma ma możliwości wprowadzić szybszy internet w Polsce. Urząd chce, aby ta firma wzięła na siebie kładzenie nowych światłowodów i doprowadzenie ich do nowo budowanych osiedli i domów.
Z drugiej strony trudno nie zrozumieć TP SA, które uważa (całkiem słusznie), że jak wydadzą pieniądze na inwestycje a UKE zmusi ich do udostępnienia ich innym operatorom z minimalnym zyskiem (Streżyńska sama mówi, że to zrobi), co sprawia, że inwestycje są nieopłacalne.
W ten sposób powstał mur nie do przekroczenia, gdzie żadna ze stron nie chce stapiając i każda firma boi się inwestować, mniejsze firmy dlatego, że mają nadzieję, że zrobi to TP SA i oni będą mogli z tego korzystać bez potrzeby wydawania pieniędzy na inwestycje. TP SA boi się, że na tym straci, a jak nawet będzie mieć zysk to mniejszy niż konkurencja, która nie weźmie na siebie tych inwestycji.
Moim zdaniem dla UKE ważniejszy jest interes pozostałych firm telekomunikacyjnych niż interes klientów, ponieważ tym swoim dążeniem do "wyrównania szans" firm na rynku, niestety sprawia, że Polscy użytkownicy internetu są w znacznie gorszej sytuacji niż w innych krajach. Niestety nie zapowiada się aby coś się w tej kwestii zmieniło, póki UKE będzie dalej szefowała Streżyńska, która za cel postawiła sobie "zwiększenie konkurencji na rynku" kosztem TP SA.
Dziś doszliśmy już do stanu gdzie ceny za internet nie są problemem, a problemem jest dostęp do większy prędkości, ponieważ różnice między 2Mbps a 20Mbps w cenie są bardzo małe, tak małe jak dostępność tych szybszych łączy dla klientów (wyłączając centra miast), nie wiem czy UKE tego nie widzi, a może ma jakiś interes aby w ten sposób działać jak działa.
Źródło:
Czy w Polsce można przyspieszyć internet? | Forsal.pl - Giełda, Waluty, Finanse
Zgadzacie się z tym co napisałem na podstawie tego artykuły, czy macie inne zdanie i jakieś sugestie co wg WAS trzeba by zrobić, aby wreszcie się coś ruszyło w Polsce z internetem.