strusiek W mojej Insigni 5 padło gniazdo ładowania, tzn. odpadł jeen ze styków. Telefon wysyłam jutro na gwarancję. Jak myślicie ile serwis goclevera może sobie za to zawołać?
macnow30 jeśli na gwarancji, to powinni zrobić za free, łaski nie robią, a jeśli robią, to kłócić się z nimi i straszyć uokik. chyba, że jest widocznie uszkodzone własnoręcznie :oczy:
strusiek Telefon jutro wysyłam na gwarancję. Nie ma śladu żadnego aby cokolwiek było przy gnieździe kombinowane. Telefon w żaden sposób nie był zniszczony. Po prostu podejrzewam, że felerne gniazdo było w nim zamontowane i tyle. Pewnie powołają się, że to uszkodzenie mechaniczne ale będę próbować żeby naprawili to nieodpłatnie.
mbmastermx U mnie stało się to samo. Jeden pin się złamał a dodatkowo plastikowa prowadnica się podgięła. Po przeczytaniu opinii o serwisie Goclever oddałem go do serwisu ahoj gsm i zobaczymy jak się sprawdzą i ile policzą.
strusiek Telefon dzisiaj wrócił z serwisu. Jak był niesprawny taki sam wrócił... na raporcie serwisowym napisali tylko "Nie wykryto usterki w serwisie"... no szlak człowieka trafia z tą firmą. Dzisiaj odesłałem z powrotem ciekawe co tym razem napiszą.
mbmastermx Ja odebrałem już telefon z AhojGSM i zrobili ładnie. Skasowali mnie na 120zł:mad: no i tydzień czekania bo nie mieli takiego gniazda ładowania.