A ja myślę że po prostu pomógł by przystosowany do tego sprzęt nagrywający.
Na prawdę niezbyt dużo kamer (nie wspominając o nagrywaniu urządzeniem typu smartfon) nie pozwala na regulację czułości przechwytywania dźwięku. Zdaje się że Sony i Panasonic jeszcze w swoich kamerach analogowych (na taśmy mini-VHS) zaimplementowały regulację czułości nagrywania skorelowanym z przybliżeniem optyki.
Aplikacja może by pomogła, ale jeżeli już mówisz o nagrywaniu bębnów (czyli zapewne jakiejś muzyki czy coś), to raczej takie nagrania się montuje łącząc nagranie wideo z osobną ścieżką audio nagraną przy pomocy niezależnego mikrofonu.
Poza tym urządzenia mobilne zwyczajowo mają wmontowany mikrofon pojemnościowy lub elektretowy. Dobrze się nadaje do dyktafonów czy właśnie telefonów komórkowych, ale do nagrań studyjnych czy scenicznych używa się zupełnie innego rodzaju mikrofonu i sprzętu.