Kurcze... no intryguje mnie to, nie powinno być tak że właściciele wodoodpornych telefonów gryzą paznokcie przed testem z miską... w końcu ta wodoodporność to coś za co płacimy... Wczoraj wieczorem odezwałem się do faceta od którego kupiłem telefon, napisałem że telefon już kupiłem... zapłaciłem, zapytałem czy w telefonie coś było wymieniane, wyświetlacz, zaślepki a albo tylny panel, prosiłem o szczerość bo zaznaczyłem że planuje zrobić test w misce... facet mi napisać że nic nie było robione, że zaraz po zakupie nowego telefonu dokupił wtyczkę magnetyczną, pisał też że telefon to dla niego osobista zabawka stąd dba o takie rzeczy i faktycznie... telefon kupiłem od tego Pana ale wygląda jak nowy, zero rys nawet na ramce, z tyłu dodatkowe szkło jak i z przodu, facet wyglądał na poważnego gościa więc mu wierzę, ciekawe jak Sony odnosi się do napraw, mam 13 miesięcy gwarancji... jeśli nie sprawdzę wodoodporności teraz... to kiedy ? jak gwarancja minie ?