Widze kilka wpisów o problemach z ładowaniem Lollipopa.
Ameryki nie odkryję ale napiszę jak ja to zrobiłem - prosto.
Na bazie KitKat 4.4.4 z modyfikacjami Xposed.
Pobrałem obraz .tgz, zapisałem go na dysku, Odpaliłem WUG 1.8.3, Wybrałem urządzenie z obecnym OS-em, na liście dostępnych OS-ów nie było oczywiście 5.0 więc wskazałem źródło na dysku, podałem sumę kontrolną i do boju.
Nie wiem czy tak robicie ale zawsze przełączam fon do flashowania w trym "samolot" aby połączenie czy wiadomość nie namieszało.
Aktualizacja stanęła na jakieś 10 minut z komunikatem - "... does not contain boot......." i coś jeszcze ale cierpliwie czekałem i poszło.
Sama aktualizacja zajęła kilka minut i dość sprawnie po około 10 minutach system ruszył.
Po tym wszystkim odblokowałem go WUGiem i zrootowałem CF-em i smiga jak ta lala. 🙂
Nigdy nie używałem konsoli bo - .......... nie umiem 😉
Zawsze wszystko robiłem WUG-iem i nigdy przy takiej kolejności nie miałem problemów z jakimkolwiek ładowaniem OS-a.
Raz zamiast z pliku pobrałem obraz przez WUG'a ale i tak nie miałem problemów, a przesiadek na różne OS-y był od ch........... 😉
No i jeszcze jedno.
Zawsze pełen format Nexa i wgrywanie wszystkiego od nowa. Nigdy nie robiłem aktualizacji z pominięciem wipe'a.
Nie bawię się też w backupy. Prawdziwi twardziele backapów nie robią 😉