Oto co przeczytałem dzisiaj o tym tablecie (info z dnia dzisiejszego) -
Nokia N1 znowu wyprzedana. Jak donoszą zachodnie serwisy, wszystkie egzemplarze produkowanego przez Foxconn tabletu rozeszły się w ciągu zaledwie kilku minut od rozpoczęcia przyjmowania zamówień. Historia lubi się powtarzać, bo identyczna sytuacja miała miejsce w zeszłym tygodniu, kiedy na rynek wypuszczono pierwszą partię urządzenia. 20 000 udostępnionych sztuk zostało wtedy zakupionych w ciągu nieco ponad 4 minut.
(...)
Dużo osób oczywiście narzeka że tablet w dużej mierze jest dziełem Foxconna, a Nokia dała tylko swoje logo. Bez względu na to, jak duży był wkład Finów, N1 za sprawą dobrych parametrów i niskiej ceny ma szansę odnieść sukces. Wciąż jednak nie wiadomo, czy i kiedy urządzenie trafi na rynek europejski.
https://www.google.pl/#q=Nokia+N1+po+raz+drugi+wyprzedana+w+kilka+minut
Zatem - dobra specyfikacja jest, świetna cena jest, zainteresowanie jest, brak dostępności na rynku europejskim. Czyli wszystko, aby osiągnąć sukces jest :E
BTW1- dla mnie wadą N1 jest brak wbudowanego modemu 3G/4G.
BTW2- chińskie tablety od Ondy, Pipo oraz Teclasta mają nie gorszą specyfikację, nie gorsze wykonanie a i cenowo nie stoją wyżej. Nie wiem, ale w obecnej sytuacji chyba wolałbym się skupić na zakupie taniego "chińczyka", szczególnie że cena w Polsce Nokii N1 wynosić będzie zapewne 1999zł (pamiętajcie o podatku od nowości :E) a po ustabilizowaniu cen pewnie 1499zł - to i tak sporo drożej niż urządzeń od tych firm.