Witam,
Jak widać w polu profilu użytkuję telefon Samsung Galaxy Mini 2. Sprawował się bardzo dobrze przez spory okres czasu. Owszem, były problemy z zacinaniem się klawiatury przy wiadomościach, ale nie uważam tego za największy problem. Kilka dni temu przebudziłam się w nocy i chciałam sprawdzić sms, jednakże na pasku powiadomień w miejscu pola zasięgu widniało przekreślone koło (tak jak by nie było zasięgu). Jako że nie dało się nic zrobić, uruchomiłam ponownie telefon, co okazało się bezskuteczne i działo się tylko gorzej. Telefon od razu po włączeniu dziwnie wibruje (tak, jakby jakaś aplikacja przestała działać). Spory czas powibruje i przestaje, jakby wszystkie aplikacje siadały. Nie wiem, może się mylę akurat z tym. Ponad to nie mam w ogóle paska powiadomień u góry, nie działa mi wi-fi, nie czyta mi karty pamięci, galerii, odtwarzacza mp3 i wielu wielu innych: kies air, modemy wifi. Jedyne, co mi działa to internet z własnego pakietu, przeglądanie stron, smsowanie i dzwonienie, ale tylko od siebie, gdyż odebrać telefonu nawet nie mogę. Nie pokazuje mi się tło z kontaktem i możliwością odrzucenia, bądź odbioru. Mogę bawić się telefonem, ile wlezie, mimo to, że słyszę dzwonek i czuję wibracje. Aplikacje, typu facebook z rozwijającym się dymkiem również nie działają, muszę wchodzić poprzez aplikację główną, że tak to nazwę.
Jestem wręcz załamana, bo w samej pamięci telefonu trzymam chociażby ważne zdjęcia, a nigdzie indziej ich nie mam.
Moje pytanie brzmi następująco. Czy istnieje możliwość zrobienia czegoś, co nie uszkodziłoby moich danych, ani ich nie usunęło, czy tylko ustawienia fabryczne lub telefon do kosza?
Z góry bardzo dziękuję.
Pozdrawiam. 😉