Witam. Do tej pory korzystałem normalnie z kabla USB i podłączałem mojego S Galaxy Ace 3 do komputera bez problemów. Niestety na imprezie jeden debil rozlał mi płyn na telefon i od razu z nim pod strumień wody. Na szczęście nic się nie stało, wysuszyłem telefon, a jedyne co to ekran mi się obracał do góry nogami (czego wcześniej nie było) oraz włączał się głośnik podczas rozmowy (tryb samochodowy). Te problemy minęły same w sobie, jednak gdy podłączam komórkę do laptopa to komp jej nie widzi. Tzn. nie rozpoznaje portu USB, przez KIES też nie działa, a na komórce w ogóle nie pojawia się komunikat o tym, że telefon został podłączony (wcześniej zawsze był wybór czy podłączyć jako pamięć usb czy jako aparat), tylko normalnie ładuje.
Stąd moje pytanie - czy możliwe że poprzez wilgoć coś stało się z portem USB? Ładowanie działa bez zarzutów, ale szkoda mi, że komórki nie mogę podłączyć do kompa. Jeśli ją wysuszę to będzie szansa na to, że port zacznie działać jak wcześniej?
Czy to wina systemu? W co wątpię,bo akurat od sytuacji z zalaniem nie działa. Mimo wszystko, jest jakiś sposób w ustawieniach żeby poszperać, przywrócić ustawienia fabryczne?
Czy mogę oddać z tego powodu telefon na gwarancję? (Aktywna jeszcze przez rok).Problem jest taki,że telefon kupiłem we Włoszech, teraz jestem w polsce, ale paragon, dowód zakupu ogólnie mam. Jak to zrobić?
Dziękuję za odpowiedzi. Jeśli temat jest w nieodpowiednim dziale proszę o przesunięcie.