Wiem że minęły dwa lata od ostatniego postu, ale temat nadal aktualny.
Z własnej winy zawilgociłem tel, bo trzymałem go w pracy w foliowym worku zamykanym strunowo- a więc mega szczelny.
Z tego powody mam zawilgocony aparat i diodę doświetlającą- zdjęcia są za mgłą a dioda ledwo świeci.
Chciałem rozebrać tel. aby go wysuszyć, ale po zapoznaniu się z trudnościami na filmikach z YT, postanowiłem że nie będę grzebał, otworzyłem zaślepki i wsadziłem tel. do pojemnika z ryżem. Dociskając wieczko chyba wzrosło ciśnienie- bo to bardzo szczelny pojemnik i pękła tylna szybka.
W punkcie GSM powiedzieli że wymiana 79 zł, i teraz albo będzie to nowy zamiennik, albo oryginał w nienagannym stanie ale używany.
Co radzicie wybrać ?
I gdy go już otworzą to jak pozbyć się wilgoci z tel, bo pytałem czy coś z tym zrobią i powiedzieli że można pomyśleć, co radzicie aby zrobili, przedmuchać powietrzem, suszarką do włosów itp ?