Hej.
Od wczoraj śmigam na FR lolipopie. Wgrałem bez większych problemów jak każdy inny update systemu.
Co do lepszego zarządzania energią:
Telefon ładuje przez noc i odpinam od zasilania około 05:15. Standardowo zawsze włączone lte i synchronizacja konta pocztowego(firmowe i prywatne) pogrywam w Little Empire w drodze do pracy i z powrotem, czasem trochę neta i około 4h słuchania muzyki dziennie.
Na poprzednim systemie około godziny 22:00 miałem 12 - do 25% baterii.
Wczoraj po wgraniu lolipopa o 22:00 miałem ok 47% baterii ale powiedzmy, że dzień nie był do końca reprezentatywny bo po pierwsze chwile się telefon doładowywał w trakcie wgrywania softu no i trochę mniej grałem z uwagi na grzebanie w systemie. Dzisiaj przeprowadzam standardowy test. Na razie od rana mam 68% czyli mniej więcej 15 - 20% więcej niż zwykle o tej porze.
Co do płynności i przejrzystości:
Wcześniej nie miałem problemów z płynnością ale mam wrażenie że teraz mimo wszystko system działa płynniej, być może to efekt placebo a być może to fakt spowodowany zmianą kolorystyczną i prostotą szaty graficznej lolipopa. Co do kolorystyki sam nie wiem czy lepiej czy gorzej na pewno trochę bardziej cukierkowo. Da się przeżyć. Na pewno na plus zmiana systemu wizualizacji powiadomień.
Łączność.
Mam wrażenie, że trochę siadła i tak już słaba łączność. Mam router wifi z vectry(słabiutki sygnał) na końcu mojego 60m mieszkania bywało że telefon gubił wifi ale działo się to znacznie rzadziej niż teraz z lolipopem. Czasem pokazuje mi 2-3 kreski wifi a mimo tego net nie chce działać. Vectra miewa lepsze i gorsze dni, więc to też do potwierdzenia.
-- EDIT --
Bateria wczoraj do 24:00 - 15%(odłączony od zasilania ok 5:00) Jeśli jest jakiś wzrost to niewielki(około kikunastu procent więcej niż z Kitkatem). Dziwne tylko, że najwięcej zużycia miało jądro a nie ekran. Być może powinienem zrobić factory reset po instalacji systemu a nie przed.... cache czyściłem już po wgraniu lolipopa.